Oto niezłomny prezes postanowił działać konsekwentnie – po wczorajszym sukcesie ruszył do ataku, by święcić kolejne tryumfy. Po tym jak w dniu wczorajszym on i jego ludzie demonstracyjnie opuścili salę sejmową i wylali na głowę Palikota wiaderko nieczystości prezes PiS złożył wniosek o wotum nieufności wobec rządu Tuska.
Jako przyszłego premiera wskazał prof. Glińskiego ps. 'kandydat'. Oczywiście wniosek nie ma najmniejszych szans na powodzenie, bo poprze go PiS i pisowskie odpadki błąkające się po sejmie. Nie poprze go ani SLD ani tym bardziej Palikot. Wniosek jest więc niczym innym niż teatrzykiem, w którym prezes może co najwyżej odnieść kolejne 'moralne' zwycięstwo.
Prezes był też łaskaw zapowiedzieć kolejne kroki prowadzące wprost do spektakularnej wiktorii. Jeden to zawiadomienie do prokuratury dotyczące sprawy AmberGold, w której zdaniem Kaczyńskiego Prezes Rady Ministrów popełnił przestępstwo, nie informując społeczeństwa, że trzeba uważać, komu powierza się pieniądze. Jak by obowiązkiem premiera (pod rygorem odpowiedzialności karnej) było ostrzeganie pazernych obywateli przed skutkami lekkomyślnych operacji finansowych.
Drugi to wniosek po postawienie przed TK Marka Belki. Za co miałby Belka stanąć przed TK prezes na razie nie ujawnił.
W każdym razie oznacza to tylko jedno- dwa kolejne, 'moralne' zwycięstwa prezesa Kaczyńskiego i jego wesołej gromadki.
