Panowie ‘eksperci’ stanęli na wysokości zadania i wyprodukowali ‘naukowy’ materiał, jakiego można się było po nich spodziewać. To znaczy propagandowy filmik, w którym stawiają wiele śmiałych tez i ani jednego dowodu na ich poparcie. Wyszła im z tego zunifikowania teoria zamachu, w którym każdy wyznawca zamachowych teorii znajdzie dla siebie coś miłego.
Przyznam szczerze, że przejrzałem to naukowe dzieło na podglądzie (szkoda na nie czasu), ale obok kilku kwestii trudno przejść obojętnie, bo nijak mają się do faktów, fizyki i zwykłego, zdrowego rozsądku.
1. Drzwi wbite w ziemię. Propaganda sugeruje, że drzwi wbite w ziemię są dowodem na wybuch. Dla odwrócenia uwagi podawane są poważne informacje o skanach drzwi i numerycznych symulacjach.
Według autorów pomysłu wybuch następuje, kiedy samolot jest już przechylony na burtę, tak, że drzwi zostają 'wystrzelone' w ziemię. Zdaniem autorów drzwi wbiły się tak głęboko, bo zyskały dodatkową energię, jaką dał im wybuch. Jakim więc cudem drzwi leżą tuż obok fragmentu kadłuba, w którym znajdowały się te drzwi? Drzwi, które podobno zostały wystrzelone z dużą prędkością powinny się wbić w ziemię daleko przed miejscem, w którym samolot uderzył w ziemię. Pomijam absurdalność pomysłu, wedle którego ktoś wysadza samolot, który za chwilę i tak runie na ziemię. Autorzy starali się wyjaśnić wbicie drzwi teoriami wybuchowymi, a zupełnie pominęli najprostsze i najbardziej oczywiste rozwiązanie-drzwi wbiła w ziemię energia uderzenia.
2. Zdaniem autorów wybuch rozerwał kadłub i ogon zaczął "rotować się"(!), a dziób uderzył w ziemię kołami do dołu. Jakim cudem, skoro przed chwilą, w momencie wybuchu samolot był odwrócony na bok? Jakim cudem obracająca się część samolotu poleciała tym samym torem, co reszta kadłuba? Przecież powinna zmienić kierunek lotu i uderzyć w ziemię w innym miejscu.
3.Panowie z podkomisji w przerwach między posiłkami najwyraźniej oglądali na kanale discovery program "pogromcy mitów" i postanowili uatrakcyjnić propagandowy filmik wybuchem w stylu preferowanym przez owych pogromców. No i im się udało. Tylko zaraz nasuwa się pytanie dlaczego wybuch w samolocie był bezgłośny i nie nagrał się na taśmach, a na filmie słychać normalną eksplozję?
Dlaczego po takiej eksplozji w samolocie pozostały jakieś szyby? Rosjanie usuwający wrak z miejsca wypadku oskarżani są o niszczenie dowodów, ale jeśli faktycznie niszczyli jakieś dowody, to te, które wykluczały filmową wersję.
Ciekawe jak na te ‘ustalenia’ zareaguje strona rosyjska. Pewnie je obśmieją, ale chyba jeszcze nie zareagują zbyt stanowczo. Przecież szanowna podkomisja ‘pracuje’ w dalszym ciągu, więc można liczyć na bardziej radykalne i porażające wnioski.
W pewnym momencie Rosjanie wykorzystają je do totalnej kompromitacji Polski w oczach świata.
